Pod pruskim zaborem
W
wyniku drugiego rozbioru Polski (1793 r.),
Koluszki trafiły do zaboru pruskiego. Wraz z całym
powiatem brzezińskim znalazły się w
departamencie piotrkowskim. Niedługo później,
po trzecim rozbiorze Polski (1796 r.) do Prus włączono
również Warszawę, wówczas powiat brzeziński
wszedł do departamentu warszawskiego.
Jeszcze podczas II rozbioru, władze
pruskie powiększyły powiat brzeziński m.in. o sąsiedni
Jeżów. Założono w nim garnizon 2 szwadronu 2
batalionu huzarów.
Z części ziem zabranych Polsce w
wyniku II i III rozbioru, Królestwo Pruskie
stworzyło swą nową prowincję nazwaną Prusami
Południowymi (Sudpreussen). W skład tego obszaru
administracyjnego weszła Wielkopolska i część
Mazowsza.
Analizując nazewnictwo porozbiorowe,
łatwo zauważyć iż zaborcy przestali używać
nazw kojarzących się z polskością zajętych
terenów. Była to polityka prowadzona po to by
wymazać Polskę nie tylko z mapy ale i z pamięci
świata. Świadczy o tym dobitnie treść
pruskiego dokumentu państwowego z tamtego okresu:
„Król [Prus] mając poparcie Cesarzowej
Rosji, życzy sobie, aby od dnia dzisiejszego słowo
Polska nie było używane w żadnym
oficjalnym dokumencie ani wypowiadane na rządowych
gremiach. We wszystkich naszych landach należy dołożyć
wszelkich starań, aby wyrugować ten język i
historię.” Stąd właśnie nazwy
„Prusy Południowe” i „Nowe
Prusy Wschodnie” zamiast
„Wielkopolska” i
„Mazowsze”, nawet zajętą przez
Austrię część Wschodniego Mazowsza
przemianowano na „Północną Galicję”.
W wyniku rozbiorów Polski przypadło
Prusom 150 000 km kw. dawnej Rzeczpospolitej.
Ziemie zabrane Polsce stanowiły ponad połowę
obszaru dotychczasowego Królestwa Pruskiego. W
1796 roku monarchię Hohenzollernów zamieszkiwało
2 400 000 rdzennej ludności polskiej, co stanowiło
blisko połowę mieszkańców państwa pruskiego.

W wyniku II Rozbioru Polski
tereny obecnej gminy Koluszki znalazły się w państwie
pruskim.
Nowe władze nałożyły na ludność
polską olbrzymie obciążenia podatkowe. Dla
przykładu, 1 lipca 1796 roku podwyższono wysokość
podatku z gruntów szlacheckich na wsi i w
miastach z 10% do 24%. Skarb pruski szacował, iż
tylko z tego tytułu uzyska 50 000 talarów
rocznie, w miejsce 2 500 talarów pobieranych
przez Rzeczpospolitą. Podatek od gruntów
duchownych wzrósł z 20% do 50%. Na terenach Prus
Południowych podwyższono również istniejące
wcześniej podatki: podymne, półdymne, łanowe,
czopowe oraz pobierane głównie od Żydów
– pogłówne. Zaborca wprowadził także
szereg nowych obciążeń podatkowych i opłat urzędowych.
Ziemie polskie włączone do Prus miały zapewnić
królowi Fryderykowi Wilhelmowi II, stały dopływ
pieniędzy do kasy w Berlinie.
Podczas swoich rządów Prusacy
zaznaczyli się kasowaniem klasztorów, grabieniem
majątków kościelnych, konfiskatami dóbr
prywatnych oraz odbieraniem królewszczyzn, na których
często osadzano zasłużonych wojskowych i urzędników.
Przykładem polityki jaką kierował się zaborca
może być wydarzenie, które miało miejsce w
regencji kwidzyńskiej w
1777 roku,
gdzie Polak kupił majątek od Niemca. Za
dopuszczenie do takiej sytuacji, prezes regencji
dostał naganę w słowach: "Zamiarem Jego Królewskiej
Mości (Fryderyka II) jest kupować dobra polskiej
hołoty, aby się jej pozbyć, a Niemców utrzymać
przy ziemi, gdyż ci tylko są pożądani".
Najbardziej
widocznym efektem panowania pruskiego na naszych
terenach, było rozpoczęcie w końcu XVIII wieku
karczowania drzewostanu Puszczy Brzezińskiej.
Po
upadku Rzeczpospolitej znacznie wzrosła przestępczość.
Bardzo często na podróżujących napadały bandy
rozbójników, które upodobały sobie rabowanie
dyliżansów pocztowych. Do jednego z takich
zdarzeń doszło 7 czerwca 1799 roku, kiedy na leśnym
trakcie wiodącym z Rawy do Lubochni napastnicy
zamordowali pocztyliona i ukradli konia oraz wóz
z ładunkiem przesyłek. W lutym 1800 roku
zrabowano z urzędu pocztowego w Rawie, beczułki
z pieniędzmi o wartości 804 talarów pruskich.
Ówczesne raporty policyjne z terenu zaboru
pruskiego, pełne są doniesień o znalezieniu na
traktach zwłok wędrowców zamordowanych przez
nieznanych sprawców.
Administracja
pruska na naszych terenach przetrwała do jesieni
1806 roku. Wraz z wkroczeniem wojsk napoleońskich
na ziemie polskie, lokalne urzędy sukcesywnie
przejmowali Polacy.

Bibliografia:
J.
Józefecki i M. Piekut Zarys dziejów Jeżowa,
Łowicz 1985 r.
L. Olson, S. Cloud, Sprawa Honoru Warszawa
2004 r.
J. Kosim, Pod pruskim zaborem, PIW Warszawa
1980 r. s.7
F.
Koneczny, Dzieje administracji w Polsce w
zarysie
R.
Zaręba, Puszcze, bory i lasy Polski, PWRiL,
Warszawa 1986 r.
|